Zostałam wywołana do tablicy przez Lunę. Podam kilka tytułów, ale bez wyznaczania kolejnych osób (nie lubię łańcuszków).
Oto kilka obecnie wyświetlanych oraz archiwalnych:
- Anna Maria Wesołowska oraz Sąd Rodzinny - doskonale stopniowane napięcie, każdy odcinek jest inny, idealne seriale do popołudniowej kawki
- Chłopi - ekranizacja jednej z moich ulubionych lektur - świetne aktorstwo, do tego scenografia, kostiumy oraz oczywiście elementy robótkowe;-)
- Ziemia Obiecana - Znowu ekranizacja powieści Reymonta, role znakomicie dobrane, z Włodzimierzem Boruńskim (Dawidem Halpernem) w charakterze wisienki na torcie - uwielbiam tego aktora.
Cześć jego pamięci.
- Przystanek Alaska (Northern Exposure) - niesztampowi bohaterowie, a zderzenie mentalności nowojorskiego lekarza i miejscowych odbiega od wszelkich stereotypów. Chciałabym, żeby zaczęto go wyświetlać na kanale szerzej dostępnym
-
poniedziałek, 6 lutego 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Chusta z księżyca
Niedawno skończyłam swoją pierwszą chustę na drutach! Dwa lata temu, szarpnęłam się na dość ekskluzywną wł...
-
Niedawno skończyłam swoją pierwszą chustę na drutach! Dwa lata temu, szarpnęłam się na dość ekskluzywną wł...
-
Witam! Chciałabym pokazać książkę, którą ostatnio kupiłam w antykwariacie. Jest to, oczywiście, książka robótkowa. Mój ssskarb ;) K...
No co mnie tez wyrwano do tablicy ,he he. Chłopów też bardzo lubię a Przystanek Alaska... nigdy nie ogladałam ale dużo o tym filmie mówiono... może następnym razem...pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzystanek Alaska był genialny! Zachciało mi się obejrzeć jeszcze raz, akurat doskonały serial na taką alaskańską zimę w Polsce.
OdpowiedzUsuńZiemia Obiecana to jest coś! Niedawno zaczęłam wersję książkową:)
OdpowiedzUsuń