Chciałabym wam pokazać poduszkę, którą wyhaftowałam rok temu. Zaprojektowałam ją samodzielnie, a wyszyłam na krośnie zrobionym domowym sposobem. Poniżej dwie damy przy herbatce (krzesła w stylu Ludwika).
A tutaj powiększenie ściegu płaskiego. Przepraszam za jakość, ale dopiero się uczę fotografowania moich prac.
Starałam się naśladować, powstałe w średniowieczu, a także później, w okresie baroku, haftowane obrazy. Haft cieniowany, uzupełniony sznureczkiem, a miejscami ściegiem gałązkowym. I wreszcie obraz całości. Poduszka przedstawia popołudniową herbatkę.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Chusta z księżyca
Niedawno skończyłam swoją pierwszą chustę na drutach! Dwa lata temu, szarpnęłam się na dość ekskluzywną wł...
-
Niedawno skończyłam swoją pierwszą chustę na drutach! Dwa lata temu, szarpnęłam się na dość ekskluzywną wł...
-
Witam! Chciałabym pokazać książkę, którą ostatnio kupiłam w antykwariacie. Jest to, oczywiście, książka robótkowa. Mój ssskarb ;) K...